Trasa: pętla wokół Torunia. Dystans: ok. 330 km. Czas przejazdu: ok. 6 godzin (+ zwiedzanie)
Startujemy z miasta Mikołaja Kopernika, które słynie z gotyckich budowli oraz pierników. Warto zwiedzić starówkę oraz obejrzeć panoramę miasta. Ciekawą atrakcją jest również Muzeum Żywego Piernika, w którym można wziąć udział w przygotowaniu pierników pod okiem Mistrza Piernikarskiego oraz Wiedźmy Korzennej.
Z Torunia i ruszamy do Biskupina, najważniejszego miejsca na polskiej mapie archeologicznej. Dziś rezerwat archeologiczny w Biskupinie jest jednym z największych w Europie – zajmuje około 38 hektarów. Odkryto tu ślady osadnictwa od epoki kamienia aż po wczesne średniowiecze. Do najsłynniejszych atrakcji Biskupina należy stanowisko na półwyspie Jeziora Biskupińskiego z pozostałościami osady obronnej z przełomu epok brązu i żelaza. To odkrycie znalazło się w gronie 100 najważniejszych archeologicznych odkryć XX wieku. Nie mniej ciekawy i działający na wyobraźnię jest zrekonstruowany wczesnośredniowieczny gród, który dziś jest żywym muzeum. To tylko dwie z licznych atrakcji, jakie oferuje Biskupin. Gdyby ktoś zatracił się w zwiedzaniu rezerwatu, zawsze może zanocować na jego terenie i zamówić sobie wieczór przy ognisku. Bilety można kupić wcześniej poprzez stronę internetową.
Z Biskupina ruszamy na północ, drogą nr 5, a w miejscowości Szubin zjeżdżamy na bardziej kameralną szosę nr 246 w kierunku Nakła nad Notecią. W tym niewielkim mieście warto zwiedzić Muzeum Ziemi Krajeńskiej – koniecznie z przewodnikiem. Samo muzeum mieści się w imponującym spichlerzu przy ul. Pocztowej 14. To typowa budowla dla XIX-wiecznego Nakła. Miłośnicy pojazdów komunikacji miejskiej mogą też zajrzeć do pobliskiego Muzeum Komunikacji w Paterku.
Dalsza trasa prowadzi przez Bydgoszcz (tu można nie tylko zwiedzać Stare Spichrze nad Brdą, wyspę Młyńską czy Kanał Bydgoski, ale m.in. Muzeum mydła i brudu – to nie żart). Miasto jest na tyle urokliwe, że warto zatrzymać się tu choćby na kawę w jednej z klimatycznych kawiarenek nad Brdą.
Z Bydgoszczy ruszamy w kierunku Chełmna, miasta zbudowanego jeszcze na średniowiecznym układzie urbanistycznym. Ciekawostka: miejscowość nazywana jest także „Krakowem północy”, a samo miasto jest zbudowane aż na 9. wzgórzach. Najcenniejszymi zabytkami jest wspomniana już starówka z renesansowym ratuszem, mury obronne i liczne kościoły – w tym Fara, gdzie spoczywa relikwia świętego Walentego, patrona zakochanych i... obłąkanych. Po Chełmnie warto po prostu pospacerować, nawet bez celu.
Przed powrotem do Torunia, polecamy odwiedzić jeszcze Golub-Dobrzyń. To tu znajduje się najbardziej okazały zamek krzyżacki w tej części kraju. Warownia Golubska liczy sobie ok. 700 lat. Zamek był, m.in. siedzibą Anny Wazówny, przyjeżdżał do niego także sam król Zygmunt III Waza wraz z dworem. Ciekawostką są tu legendarne Końskie Schody prowadzące do części gościnnej warowni, po których na biesiady wjeżdżali konno polscy magnaci. Aktualnie zamek można nie tylko zwiedzać (bilet: 15 zł), ale także w nim zamieszkać (ceny pokoi zaczynają się od 139 zł za dobę), spędzić bal sylwestrowy lub urządzić wesele.
Beskid Żywiecki to region wprost stworzony do podróżowania motocyklem. Nie brak tu pięknych widoków, zakręconych jak język teściowej dróg przez górskie przełęcze, turystycznych kurortów, a także ciekawych miejsc godnych zwiedzenia. A na koniec zasłużone piwo.
Bieszczady to region przez wielu uznawany za tajemniczy i niemal tętniący magią gór, natury. Dla nas jest to też wspaniałe miejsce na motocyklową wycieczkę, dlatego połączyliśmy sławną Wielką pętlę bieszczadzką z Małą pętlą i powstała bardzo ciekawa trasa. Wielka pętla bieszczadzka to jedna z tych dróg, które przede wszystkim oferują przepiękne widoki i ogromną przyjemność z samej jazdy motocyklem. Choć trasa liczy sobie około 160 kilometrów, pełno jest tu krętych górskich odcinków, wręcz stworzonych do jazdy motocyklem. Po drodze można też spotkać sporo zabytków i wartych odwiedzenia miejsc. Wiele z nich to stare cerkwie oraz pomniki przyrody. Mała pętla bieszczadzka pokrywa się częściowo z Wielką więc postanowiliśmy połączyć obie trasy w jedną ciekawą wycieczkę liczącą około 200 km. Pamiętaj, że Bieszczady to jednak góry i powinieneś przygotować się na każde możliwe warunki – pogoda może zmieniać się tu z godziny na godzinę.
Komentarze
Dodaj komentarzBrak komentarzy
Dodaj nowy komentarz
Dziękujemy!
Komentarz został przesłany do weryfikacji
Powrót